Przejdź dalej!

Wywalcz jej wolność lub zgiń !

Witamy na stronie o Stefanie Ignaszaku

Był bohaterem narodowym, cichociemnym, ale przedw wszystkim wspaniałym człowiekiem oddanym ojczyźnie. Nie można pozwolić, aby pamięć o takiej osobie przepadła. Na stronie głównie znajdują się wspomnienia cichociemnego oraz jego własny życiorys. Dodatkowo historia wzbogacana jest oryginalnymi osobistymi dokumentami oraz zbiorami archiwalnymi.

Informacje na tej stronie oparte są o wspomnienia Stefana Ignaszaka

Z dziennika cichociemnego...

Cichociemni

to żołnierze Polskich Sił Zbrojnych desantowani do okupowanej Polski podczas II wojny światowej w celu prowadzenia walki nieregularnej (partyzanckiej) z niemieckim okupantem (Wehrmachtem i jednostkami specjalnymi Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy) oraz organizowania i szkolenia ruchu oporu w kraju.

Od tego się zaczęło...

Urodziłem się 30 listopada 1911 roku w Böring koło Dortmundu w Niemczech, gdzie moi rodzice przebywali na emigracji zarobkowej. W owym czasie w moim domu często odbywały się różne spotkania towarzyskie, szczególnie uroczyste z okazji polskich świąt narodowych, które obchodziła Polonia Westfalska. Jej członkiem był mój ojciec. Kiedy w 1918 roku nastąpiło zakończenie I wojny światowej, pamiętam że w domu naszym wybuchła wielka, spontaniczna radość. Równocześnie z zakończeniem I wojny światowej nastąpił, jak się wówczas mówiono, wybuch wolności i niepodległości Polski...

Nadszedł czas wojny

Zostałem zmobilizowany w stopniu ppor. 31 sierpnia 1939 roku w ośrodku zapasowym 58 pp. 14 dywizji w Kutnie jako dowódca plutonu zwiadu konnego. 7 września 1939 roku ewakuowałem się przez Łowicz, Milanówek, Warszawę i Otwock do Kowla, gdzie wszedłem w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej “Kowel” płk Tadeusza Zieleniewskiego...

Tobie Ojczyzno !

Motto przyświecające Stefanowi Ignaszakowi oraz innym cichociemnym.

Tajny Wywiad

Pewnego dnia, w restauracji “Satyr” gdzie wstąpiłem na piwo, spotkałem znajomego przedstawiciela fabryki porcelany z Chodzieży Jana Szulca. Wszedłem z nim w pogawędkę z zamiarem ewentualnego wciągnięcia go do roboty wywiadowczej. Szulc dał mi do zrozumienia, że prowadzi jako “lojalny Volksdeutsch” biuro przedstawiciela fabryki w Warszawie przy ulicy Królewskiej i z tego powodu nie może angażować się w robocie konspiracyjnej, ale polecił mi swojego znajomego kupca z branży porcelany, pochodzącego z Bydgoszczy, który o ile mu wiadomo działa w konspiracji. Tak doszło do mojego spotkania z Bartoszem Kaczmarkiem ps. “Wrzos”...

Ostatnie lata wojny

Od 5 sierpnia do 2 października 1944 roku brałem udział w Powstaniu Warszawskim, jako oficer informacyjny 3. Batalionu AK “Golski”. Walczyłem w Śródmieściu południowym, rejonie Politechniki, pod pseudonimem “por. Norbert”. Zostałem wówczas ranny w głowę. Po upadku powstania wyszedłem z Warszawy wraz z ludnością cywilną...

Więzienie

Niedługo cieszyłem się wolnością w zniewolonym przez Sowietów i komunistów kraju. Padłem ofiarą wściekłej nagonki na żołnierzy Armii Krajowej. Na początku listopada 1945 roku dopadli mnie siepacze Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa w Bydgoszczy i osadzili w pogestapowskim więzieniu przy ul. Markwarta. “Zaopiekował” się mną szef tego Urzędu kapitan Duliasz...

Twórcy

Twórcy

Oliwer Księżycki

Technik Informatyk, Zespół Szkoł Komunikacji w Poznaniu

Mateusz Majchrzak

Technik Informatyk, Zespół Szkół Komunikacji w Poznaniu

Coming Soon

...

20
16

Licznik odwiedzin

Księga gości

Prace w toku...